Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Villemo
Królowa Otchłani

Dołączył: 22 Kwi 2008
Posty: 1390
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8 Skąd: z Otchłani Zła..
|
Wysłany: Sob 20:58, 24 Maj 2008 Temat postu: Do łez.. |
|
|
Chwile szczęścia..chwile smutku...czyli momenty w SoLL które Was wzruszyły....może nawet do łez...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Silje
Dotknięty po stronie dobra

Dołączył: 26 Kwi 2008
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8 Skąd: Konin
|
Wysłany: Sob 21:01, 24 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Na pewno to jak Are żegnał sie z Sol i to jak oświadczył sie Mecie(a taki niepozorny chłopak niby z niego był). To mi pierwsze na myśl przyszło....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shiiraa
Potomek Tan-ghilla

Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8 Skąd: Jamaica
|
Wysłany: Sob 23:10, 24 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
to courodzil się kolgrim i Tengel zabił siebie i silje...
ale przed tym pozegnal siez wnukami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Villemo
Królowa Otchłani

Dołączył: 22 Kwi 2008
Posty: 1390
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8 Skąd: z Otchłani Zła..
|
Wysłany: Sob 23:13, 24 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
A u mnie...hmm...napewno śmierć Sol , to pożegnanie i wogóle..do końca miałam nadzieje że ją uratują , a tu nic... no po prostu się pobeczałam . No a poza tym taka jedna scenka.. Jak wszyscy w Dolinie LL zrozumieli że Marco jest nieśmiertelny i że oni kiedyś umrą , a on zostanie sam...co prawda nie przepadałam za Markiem , ale mimo to łezka mi pociekła przy tej scenie..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shiiraa
Potomek Tan-ghilla

Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8 Skąd: Jamaica
|
Wysłany: Sob 23:15, 24 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
A wiesz Villemo;*
niedoszlam jeszcze do ego momentu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Villemo
Królowa Otchłani

Dołączył: 22 Kwi 2008
Posty: 1390
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8 Skąd: z Otchłani Zła..
|
Wysłany: Nie 1:08, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Achaśśś...no to dojdziesz.. Hmm...a wracając do wzruszających scen... Może śmierć Tengela i Silje? I pożegnanie Hanny... Iii...nie wiem co jeszcze... może moment w którym Christa poznała tożsamość Linde-Lou...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alrauna
Mistrzyni Czarownic

Dołączył: 24 Kwi 2008
Posty: 2309
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/8 Skąd: Las Mgieł
|
Wysłany: Nie 11:10, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
A ja się prawie przy każdej książce popłakałam wystarczyło tylko żebym się utożsamiła z jakąś postacią i już w jakimś momencie ryczę... Masakra
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Silje
Dotknięty po stronie dobra

Dołączył: 26 Kwi 2008
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8 Skąd: Konin
|
Wysłany: Nie 15:09, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Villemo racja co do Christy i Linde- Lou. To było naprawdę wzruszające. No i śmierć Tengela i Silje, tak romantyczna i również wzruszająca.
Jeszcze był taki fragment w Martwych Wrzosach, na końcu, jak Kol został uwieziony w tej kopalni i potem spotkał sie tam z Anną Marią i to było takie kochane Kurcze tylko nie wiem czy dobrze pamiętam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alrauna
Mistrzyni Czarownic

Dołączył: 24 Kwi 2008
Posty: 2309
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/8 Skąd: Las Mgieł
|
Wysłany: Nie 15:32, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Chyba dobrze... Ja płakałam jak Saga umarłą i jak ten biedny mały Henning został sam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Suzi
Mieszkaniec parafii Grastensholm

Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8 Skąd: LJA
|
Wysłany: Pon 18:40, 26 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Tak...śmierć Sagi była wzruszająca i śmierć Tegela i Silje też.....żal mi było trochę Sol ale trudno sobie wyobrazić ją jako staruszkę.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alrauna
Mistrzyni Czarownic

Dołączył: 24 Kwi 2008
Posty: 2309
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/8 Skąd: Las Mgieł
|
Wysłany: Pon 18:42, 26 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Też fakt... Sol jako staruszka?? W życiu!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Villemo z Ludzi Lodu
Potomek Tan-ghilla

Dołączył: 26 Kwi 2008
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8 Skąd: Elistrand :)
|
Wysłany: Śro 17:55, 28 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Mnie wzruszyła śmierć Sol. Jak żegnała się z Are. Boshe chyba z godzinę ryczałam. Pożegnanie z Hanną też było wzroszające. Śmierć Tengela Dobrego i Silje...Jak Sagę zabrały Czarne Anioły,a mały Henning został sam. U mnie dużo tego było. O np. ten moment w Dolinie LL o którym pisała nasza admin. Żal mi było wtedy Marco. Taki samotny w świecie "normalnych" ludzi. Jak LL stracili zdolności to też mi się płakać chciało. I jeszcze jak Ellen zabrano do Wielkiej Otchłani,a Nataniel nie mógł się z tym pogodzić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Silje
Dotknięty po stronie dobra

Dołączył: 26 Kwi 2008
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8 Skąd: Konin
|
Wysłany: Śro 21:23, 28 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
E tam, głupia była i Ellen i Nataniel.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Villemo
Królowa Otchłani

Dołączył: 22 Kwi 2008
Posty: 1390
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8 Skąd: z Otchłani Zła..
|
Wysłany: Śro 21:31, 28 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Podpisuje się pod Silje..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Silje
Dotknięty po stronie dobra

Dołączył: 26 Kwi 2008
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8 Skąd: Konin
|
Wysłany: Śro 21:33, 28 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Zbyt przesłodzeni po prostu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|