ULUBIONY TOM

Villemo

Oj...bo z Wami to tak ciężko....oK...no to ogłaszam tryumfalny powrót do tematu!!! xD

Alrauna

Jeah!!!

Lilith

No, to na czym skończyliśmy Alrauna? ;P
Hmm.. to powracając do tematu to podobały mi się wszystkie tomy z Heike'im i Villemo, bo chociaż były ciekawe:) - napisałam te dwie pierwsze postacie, bo mi tak na szybkiego przyszły na myśl. ;P Hihih;)
A czy nie uważacie, że ta walka z Tan-ghilem się dłużyła?? Szczególnie Woda Zła, z tego co pamiętam.. w kółko pisali o tym samym, nie?? Owszem poszczególne scenki były ciekawe, np. jak Hanna i Grimar przeszli na stronę dobra .. Smile

Ale nudne było dla mnie jak wybrani znaleźli się w Wielkiej Otchłani [ Z KTÓREJ NIKT SIĘ NIGDY NIE WYDOSTAŁ ! ] Ehh... Ale to tylko moje skromne nic nie znaczące dla ludzkości i Sandemo zdanie:))
Pozdrawiam:)

Villemo

Zgadzam się...tomy z Heikem i Villemo to były te ciekawsze...i było ich sporo xD a co do Wielkiej Otchłani....też mi się to za bardzo nie podobało...

Lilith

Tak, jeszcze wiele rzeczy mnie w tych końcowych tomach - nie mówię o tych początkowych do 33, wszystkie były ciekawe i pochłaniałam je w moment:)
Też bardzo zirytowało mnie jak Marco miał się posłużyć tym kluczem imienia, czy cuśś... Każdy się nad nim użalał, że on Marco ten który nigdy w życiu nie zaznał takiego zła a teraz musi zgładzić tego najgorszego.. czy to was nie irytowało, takie użalanie się nad nim i robienia z niego jednej wielkiej cipy?! Wybaczcie mi ten kolokwializm, ale inaczej go określić nie mogłam:)

Villemo

Ehh....racja. Przecież oni nawet niechceili żeby on się z tymi złymi spotykał , bo on jest cna to za dobry , taki nieskazitelny i wogóle. Tak samo było w SoKŚ . nie czytałam wszystkich tomów ale tam też było coś takiego....po prostu wkurzające....

Lilith

Nom.. i to trochę zniszczyło tą woń ostatnich tomów SoLL

Alrauna

Marco nieskazitelny? Taak w 100% Chociaż może na koniec ciut się skaził... Mnie bardzo podobało się to co było napisana o Numerze Jeden, poszperałam trochę w necie i taki koleś na serio żył Twisted Evil

Villemo

oMg! daj linka , plizzz....

Lilith

No przecież to było wiadome, że on naprawdę żył.. przecież Margit pisała w ostatnim tomie jak to szukała tego najgorszej z najgorszych.. Villemo jak tY czytasz?! Razz

Alrauna

Ok zaraz tylko znajdę

Villemo

OMG.....fakt....

Alrauna

Hahaha
Tutaj jest nawet jego zdjątko

[link widoczny dla zalogowanych]

Villemo

Brzydszego go se wyobrażałam...Oj , ja bym temu idiocie dała popalić...Topór to dla niego zamało....ja proponuje najpierw koło , a potem na pal!!!!

Alrauna

Hm... a mi on przypomina w pewnym sensie Hitlera Very Happy